"Szyjemy dla szpitali" - akcja społeczna
Ponad 35 tys. sztuk potrzebnych, dla szpitali i DPS-ów, rzeczy uszyła grupa społeczników na czele z Beatą Branc-Gorgosz ze Skoczowa. Maseczki, fartuchy, ochraniacze na buty zostały wysłane do wielu jednostek medycznych w Polsce i za granicą. W akcji pomagała również Fundacja Zdrowia Śląska Cieszyńskiego przeznaczając ponad 1800 zł na zakup odpowiednich materiałów. Cały przekazywany asortyment jest bezpłatny.
Od momentu pojawienia się pierwszych przypadków zachorowań na koronawirusa w Polsce, wiele osób podjęło się szycia maseczek ochronnych, których brakowało w każdym szpitalu. Beata Branc-Gorgosz ze Skoczowa po przeprowadzeniu wielu rozmów z cieszyńskim szpitalem, Sanepidem, Starostwem Powiatowym i po konsultacjach z Leokadią Gawlas-Kaczmarczyk i Heleną Harok ustaliła szczegóły akcji "Szyjemy dla szpitali". Rozpoczęła od szycia kapturów na głowę i ochraniaczy na buty. Początkowo nieliczna grupa rozrosła się do 180 osób. O jej pracy głośno zrobiło się w całej Polsce. Zgłaszały się szpitale i DPS-y. Zamówienia spływały z powiatów cieszyńskiego i bielskiego, ze szpitala w Katowicach, nawet z Gdańska. Przekazywane rzeczy szpitale same dezynfekowały. Uszyte maseczki i fartuchy zostały wysłane również na Ukrainę i do Szwecji. Nadal trwa szycie, można się w każdej chwili dołączyć.
Fundacja Zdrowia Śląska Cieszyńskiego z całego serca dziękuje Państwu za życzliwość i szlachetne gesty, które są wyrazem Państwa odpowiedzialności, empatii i pięknej potrzeby niesienia bezinteresownej pomocy Szpitalowi Śląskiemu w Cieszynie oraz Cieszyńskiemu Pogotowiu Ratunkowemu.