„Zdrowie w głowie” czyli w oczekiwaniu na grypę

Wczesna jesień to czas, kiedy szanse zachorowania na grypę są niewielkie, ale nie znaczy to, że nie powinniśmy pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu się przed jej ciężkim przebiegiem w późniejszym czasie.

W poprzednim sezonie odnotowano w Polsce prawie 5,8 mln zachorowań na grypę i podejrzeń zachorowania. Wcześniej, w tzw. sezonach pandemicznych (COVID-19) grypy było stosunkowo mało – mówi prof. Adam Antczak z Rady Naukowej Programu Zwalczania Grypy – W biologii zakażeń jest zazwyczaj tak, że gdy pojawia się jakaś epidemia, to wypiera ona zagrożenie ze strony innych patogenów. Sezon 2022/2023 obfitował już w zakażenia w znacznie większej skali niż przed pandemią. Szczególnie istotne jest, że odnotowano ponad 30 tys. hospitalizacji z powodu ciężkiego przebiegu grypy – podsumowuje specjalista.

W ubiegłym sezonie na grypę zaszczepiło się 5,5% społeczeństwa (w tym 23% seniorów). Polacy poczuli się dość bezpiecznie, ale niemyślenie o niebezpieczeństwie nie sprawia, że go nie ma. Należy przypuszczać, że zbliżający się sezon będzie obfitował w liczne zakażenia grypowe, co będzie zgodne z wieloletnim cyklem. W aptekach dostępne są już szczepionki. Dla dorosłych przewidziano dwa preparaty – influvac i vaxigrip, przy czym szersza refundacja dotyczy tego pierwszego. Obie szczepionki są bezpłatne dla kobiet w ciąży i dla grupy wiekowej 65+. Właściwie nie ma grupy wiekowej, która by nie mogła skorzystać z jakiejś formy refundacji. Najbardziej zagrożone powikłaniami grypy są dzieci do 5 r.ż i seniorzy 65+. Kolejną grupę stanowią osoby z różnego rodzaju chorobami współistniejącymi (POCHP, astma, cukrzyca, niewydolność serca, niewydolność nerek) oraz kobiety w ciąży.

Do Europy dotarł już kolejny wariant koronawirusa, oznaczony jako EG.5. Wariant ten jest podobny do grypy, natomiast jest wysoce zakaźny – tłumaczy A.Antaczak – a to oznacza, że ma potencjał zakażania dużych populacji. W takiej sytuacji część pacjentów będzie chorowała ciężej i wyższe będzie też ryzyko powikłań.

Najbliższy sezon jesienno-zimowy nie będzie dla nas korzystny pod względem zdrowotnym. Wiąże się to z wysypem infekcji układu oddechowego, wywoływanych właśnie przez takie wirusy jak grypa, RSV, COVID-19 czy wirusy grypopodobne, czeka nas w tym czasie kumulacja a to może być bardzo niebezpieczne. Pomyślmy już teraz, w jaki sposób przygotować i uodpornić nasz organizm.

 


WSPIERAJĄ NASZĄ DZIAŁALNOŚĆ